Dwa kroki w tył, trzy kroki do przodu i atak. Czyli przemyślenie, analiza, rozpęd i do przodu. Forma kapitulacji, raczej z mojego punktu widzenia jest niemożliwa do akceptacji - no może dopiero po śmierci. Więc wiem że wzbudzam w czytających, niechęć do mojej osoby. Nie szukam poklasku i zachwytu, nie to jest moim nadrzędnym celem.
Rodzina, wiara w Boga i Polska, są to rzeczy dla których jestem gotów dużo poświęcić. W obecnych czasach, trudno przejść spokojnie obok osób jawnie atakujących te wartości. Nigdy rodziną nie będą osoby tej samej płci, chcące adoptować dzieci. Nigdy Polska nie może być ateistyczna, czy z inną religią dominująca. Polska jak i Europa zawsze miała, ma i będzie miała korzenie chrześcijańskie. Polska ma być krajem suwerennym, a nie "prowincją" Unii Europejskiej. Ma być krajem otwartym na Świat i Europę, ale w naszym kraju to Naród Polski jest jego gospodarzem.
W obronie tych wartości, trzeba stanąć do walki. Forma i użyte środki, powinny być adekwatne, aby móc skutecznie się bronić. Więc broniąc czegoś zapewne i użyte słowa mogą być ostre. Czy będzie to język nienawiści, może jedynie język prawdy. Zło dobrze trzeba wyplenić, aby na nowo się nie odrodziło.
Może zacytuje słowa nie duchownego, lecz Prezydenta USA : (aby się nie narazić !)
Donald Trump: „Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: my chcemy Boga !
Poruszające przemówienie Donalda Trumpa w Warszawie 2017-07-06
– Jestem tu dzisiaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale też pokazać was jako przykład wolności innym, którzy poszukują wolności i którzy chcą zebrać w sobie odwagę i gotowość, aby bronić naszej cywilizacji. Historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei; których nigdy nie dało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli kim są – mówił Trump.
– Możemy mieć największe gospodarki i najbardziej śmiercionośną broń na ziemi, natomiast jeżeli nie będziemy mieli silnej rodziny, silnych wartości, to wtedy będziemy słabi i wtedy nie przetrwamy. Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie do jednego kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przybędzie do Polski – powiedział.
Amen.
Po pierwsze Szanowny Panie: powinien być rozdział państwa od kościoła, a nie, że rządzący zrobią wszystko aby zadowolić kler, a kler wskaże na kogo głosować. Po drugie: niech ten "wielki" Trump zajmie się swoją Ameryką i nie wpier.... w sprawy Polski i Europy, bo poklepuje nas po ramieniu aby później bez skrupułów wydymać. Tam gdzie dotąd Jankesi zaprowadzali swoją niby demokrację, zostały zgliszcza, łzy i cierpienie. Mnie osobiście nie przeszkadza żadna religia, niech każdy wierzy w kogo chce, Bóg i tak jest jeden i ten sam. Nie pozdrawiam, bo z takimi jak Pan nie jest mi po drodze.
OdpowiedzUsuńty kotek, to po co tutaj miauczysz żałośnie skoro ci "nie po drodze".
UsuńPan kobus wychwala wroga Polski czyli Trumpa od 447 i USA, a nienawidzi dobrej Rosji. Pan kobus nie jest narodowcem. To krystaliczny PiSowiec.
OdpowiedzUsuń