wtorek, 22 stycznia 2019

Mowa Nienawiści

Prowadząc swojego bloga, często tego doświadczam. Ludzie pisząc do mnie w większości, używają języka nienawiści. Korzystają z dobrodziejstwa że mogą być anonimowi, więc atakują mnie słowem. Fakt ten zbytnio mnie nie dziwi, bo sam przecież nie jestem aniołkiem. Przyznam się szczerze, że mnie taki język nie dotyka, przyzwyczaiłem się już do różnej formy ataków, w moim przypadku chyba jest to nieuniknione. Mało ważne czy jest to dla mnie miłe czy wręcz odwrotnie. Wyrażam swoje poglądy, odczucia i myśli, nie udaje kogoś innego niż jestem. Nie lukruje otaczającego mnie świata, taki jest. Mam duszę buntownika, niczego bez walki nie dam sobie narzucić.

Dwa kroki w tył, trzy kroki do przodu i atak. Czyli przemyślenie, analiza, rozpęd i do przodu. Forma kapitulacji, raczej z mojego punktu widzenia jest niemożliwa do akceptacji - no może dopiero po śmierci. Więc wiem że wzbudzam w czytających, niechęć do mojej osoby. Nie szukam poklasku i zachwytu, nie to jest moim nadrzędnym celem. 

Rodzina, wiara w Boga i Polska, są to rzeczy dla których jestem gotów dużo poświęcić. W obecnych czasach, trudno przejść spokojnie obok osób jawnie atakujących te wartości. Nigdy rodziną nie będą osoby tej samej płci, chcące adoptować dzieci. Nigdy Polska nie może być ateistyczna, czy z inną religią dominująca. Polska jak i Europa zawsze miała, ma i będzie miała korzenie chrześcijańskie. Polska ma być krajem suwerennym, a nie "prowincją" Unii Europejskiej. Ma być krajem otwartym na Świat i Europę, ale w naszym kraju to Naród Polski jest jego gospodarzem.

W obronie tych wartości, trzeba stanąć do walki. Forma i użyte środki, powinny być adekwatne, aby móc skutecznie się bronić. Więc broniąc czegoś zapewne i użyte słowa mogą być ostre. Czy będzie to język nienawiści, może jedynie język prawdy. Zło dobrze trzeba wyplenić, aby na nowo się nie odrodziło.


Może zacytuje słowa nie duchownego, lecz Prezydenta USA : (aby się nie narazić !)



Donald Trump: „Polacy, Amerykanie, Europejczycy nadal wołają wielkim głosem: my chcemy Boga !


Poruszające przemówienie Donalda Trumpa w Warszawie 2017-07-06

Brońcie Boga, kraju, własności i rodziny ! – to główny przekaz, jaki płynie z przemówienia Donalda Trumpa skierowanego do Polaków. Prezydent USA zachęcał nas także do walki z islamistami i unijną biurokracją, a jego wypowiedź o dziejach naszej Ojczyzny to najprawdopodobniej najbardziej szczegółowy przegląd polskich dziejów, dokonany przez szefa amerykańskiej administracji.

– Jestem tu dzisiaj nie tylko po to, by odwiedzić starego sojusznika, ale też pokazać was jako przykład wolności innym, którzy poszukują wolności i którzy chcą zebrać w sobie odwagę i gotowość, aby bronić naszej cywilizacji. Historia Polski to historia ludzi, którzy nigdy nie utracili nadziei; których nigdy nie dało się złamać i którzy nigdy, przenigdy nie zapomnieli kim są – mówił Trump.

– Możemy mieć największe gospodarki i najbardziej śmiercionośną broń na ziemi, natomiast jeżeli nie będziemy mieli silnej rodziny, silnych wartości, to wtedy będziemy słabi i wtedy nie przetrwamy. Jeżeli ktokolwiek zapomni o wadze tych rzeczy, niech przybędzie do jednego kraju, który nigdy o tym nie zapomniał, niech przybędzie do Polski – powiedział.

Amen.

czwartek, 10 stycznia 2019

Balast w Urzędzie Miejskim

Myślenie urzędników w Chojnicach, to był i nadal jest brak wyobraźni. Ostatnia informacja o wzroście opłat za śmieci, konkretnie w jakiej wysokości, tylko to potwierdza. Segregowane stara cena 10, wzrośnie na 13 zł, a niesegregowane z 13,50 na 18 zł. W Chojnicach 26 tysięcy rodzin segreguje, a 13 tysięcy niestety tego nie robi. Przyczyn tego stanu jest dużo, jedną z nich są "blokowiska", nikt jeszcze nie opracował idealnego sposobu żeby to zmienić.
Dlatego największy "balast" leży nie w ZZO w Nowym Dworze, lecz w Urzędzie Miejskim w Chojnicach. Poziom jego wzrostu jest bardziej widoczny w urzędzie, niż na wysypisku śmieci.


Moim zdaniem opłata za śmieci segregowane, powinna pozostać na poziomie 10 zł. Nieposegregowane powinny wzrosnąć do 20 zł. Jak inaczej wymóc na mieszkańcach, aby jednak segregowali śmieci. Pozostawienie stawki za śmieci segregowane, byłaby to forma nagrody i zachęty dla innych. Wzrasta opłata za 'balast" śmieci które trzeba składować i nie można ich przetworzyć. Kto przyczynił się do wzrostu tego balastu w ZZO, że jest go coraz więcej - osoby segregujące czy te którym się nie chce. Mieszkańcy którzy segregowali, też muszą ponosić koszty za osoby co zwyczajnie im się nie chce segregować. Stać ich na zapłacenie, dobrze ich wola, ale niech poniosą pełne koszty swojego ekologicznego lenistwa.

Obecnie Urząd Miasta Chojnice, prowadzi zabawę w śmiesznie niskie stawki z ludźmi, których chce niby ekonomicznie przekonać do segregacji. Właściwie obecnie to bardziej karci tych co segregują. Różnica w stawkach powinna być wyraźna bo 100 %, a takiej potrzeby obecnie nie widzą. Wytykają wręcz palcem samorządy, które radykalnie podnoszą stawki leniom. Ekologiczna ślepota z Urzędu Miejskiego aż bije.

Każdy z mieszkańców "produkuje" swoje śmieci, to musi je przygotować do przetworzenia. Musi uczestniczyć w początkowej fazie, czyli musi je sam posegregować. Jeżeli nie chce mu się, albo co gorsze uparł się że nie będzie tego robił, to jego sprawa, ale niech płaci i to dużo.

Od kwietnia nadal będziemy promować to co najgorsze.
Może jednak urzędnicy wyjadą na szkolenie do Człuchowa, może wtedy przyjdą konkretne zmiany.
Dziwi mnie fakt że Pan Burmistrz jako mieszkaniec Gminy Człuchów, nie bierze dobrych wzorców z miejsca w którym mieszka.

Ziemia staje się powoli, jednym wielkim wysypiskiem śmieci. W skali mikro czyli miasta, powinniśmy zrobić wszystko, aby środowisko wokół nas było czyste.