piątek, 17 sierpnia 2018

Przyjaciele ?

Przyglądając się sytuacji osób wyjeżdzających zarobkowo na Zachód Europy np. do Holandii. Gdzie w większości są to imigranci z Europy Wschodniej w tym także Polacy. Można dostrzec jakiś dziwny trend, władz co niektórych miast do wprowadzania zakazów. Jak się okazuje "przyjaciele" tam przebywający w tym też z Polski, są bardzo uciążliwi dla tubylców. Holandia jest krajem podobno bardzo postępowym i tolerancyjnym. Przypomnę tylko że posiadanie 5 gram marihuany dla własnego użytku jest tam dozwolone. Eutanazja gdzieś od 1973 roku, jest także dozwolona. Jakby tego było mało dozwolone są tam od 2001 roku, małżeństwa tej samej płci oraz adopcja przez nich dzieci. Ale są wyjątki.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-04-03/polacy-niemile-widziani-w-holandii-gminy-wprowadza-ograniczenia-dla-migrantow-zarobkowych/


Nasze miejskie władze Chojnic, dla swych przyjaciół są bardzo otwarte. Dziwne jest trochę określenie w stosunku do wszystkich przybyszów ze wschodu "przyjaciele". Zawsze na takie zaszczytne określenie, trzeba niestety zasłużyć. W tym wypadku stało się inaczej ( fragment od 52.40 - 55.30)



Przypomnę tylko incydent przy Ulicy Widokowej, no ale faktycznie może był incydentalny. Ale tworzenie specjalnej enklawy w naszym  mieście patrząc w przyszłość budzi zgrozę. W Holandii ograniczają ilość obcokrajowców w jednym domu oraz ulicy. Ciekawe jakie przesłanki przyświecają liberalnemu podejściu w naszym mieście.

Jak mówią Rosjanie "pażyjom uwidim"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz