niedziela, 21 czerwca 2020

Challege2020

Ciężkie czasy nastały, koronawirus zmienia ludzi. Ludzie zaczynają wszędzie robić "pompki". Pompują wszyscy nawet pacjenci na oddziałach chirurgicznych, grabarze itd. W tej euforii pompowania jest cały nasz kraj, miasta czy wioski słychać hasło "gleba pompujemy". Piękny i szlachetny cel temu przyświeca - pomoc osobie potrzebującej. W tym miejscu powiem że trzeba pomagać. 

W tym "łańcuszku" sama wpłata na konto to jest jednak za mało.

Przyjmijmy że zacznę nominować 3 osoby i zobowiążę ich do skoku z mostu do rzeki. Oczywiście przed skokiem osoby nominowane powinny dokonać wpłaty na wskazane konto. Wyjdzie wtedy że ŚWIĘTEJ Pamięci ofiarodawca miał piękne i szlachetne serce. 


Formy fizyczne tego łańcuszka można zmieniać np:

5 krotnym wypałowaniem się kijem baseballowym
  po głowie - też by miało takie powodzenie jak pompki ?!.

Wydaje mi się żeby pomóc osobie chorej wystarczy tylko moja dobra wola. Dlaczego nominacja ma sprawić, że wtedy muszę to zrobić i to w ciągu 24 godzin. Ile jest osób co pomaga całe życie, bez łańcuszka i to była ich wewnętrzna potrzeba. Pomagać bez afiszowania się, sam dla siebie. Dlaczego cały świat ma się o tym dowiedzieć, że komuś pomogłem. Pomogłem aby świat był lepszy, aby człowiek człowiekowi był bliższy. Potrzebę pomocy ma się w sercu, a pomaga się zawsze i przez całe swoje życie.