wtorek, 21 lutego 2017

Orkiestra zacznie grać

Wkrótce zacznie grać Wielka Orkiestra Oświatowa w Chojnicach. Pod dyrekcją Wielkiego Maestro Arseniusza  który jest burmistrzem. Chociaż już wkrótce może to ulec zmianie, bo obecnie panuje przeświadczenie że piastuje się takie stanowiska po życia kres.Wspomnę tylko o wyjeździe autokaru do Warszawy, w obronie swojego chojnickiego tronu.Pokazuje to jasno przyspawanie do wielkiego koryta i rozpacz w wypadku nagłego od niego oderwania. Płacz prosty ludu, bo nasz włodarz nie będzie już nam przewodził.Nasza wyrocznia i światło wskazujące nam drogę, nagle nie może zniknąć.Bociany nie będą przylatywać, wyschną stawy w Parku Tysiąclecia, a może inne plagi na nas spadną.No ale wróćmy do Reformy Oświaty w Chojnicach. Po ostatniej sesji Rady Miasta, utwierdziłem się w przekonaniu że sprawa dzieci to jest sprawa drugorzędna.Mówi się o nich często, ale chyba po to żeby przykryć te prawdziwe cele. Sprawą pierwszoplanową jest uratowania stołka pani dyrektor obecnego gimnazjum, oraz etaty nauczycieli.Rozumiem że sprawa pracy dla każdego jest ważną, no ale trzeba te sprawy wypośrodkować.Myślałem że mamy opozycję w Radzie Miasta, po ostatnim głosowaniu, mam ogromne wątpliwości. Uchwała przyjęta jednogłośnie, bez jakiegokolwiek większego sprzeciwu.Jedyny Pan Pepliński którym targają wątpliwości, zachowanie reszty uczcijmy minutą ciszy. Maestro Wam zagra jak zawsze w swoim stylu. Wy będziecie biernymi obserwatorami jego dzieła. Utwór jaki Wam skomponuje o nazwie Loteria, będzie oznaczało że przyłożyliście do tego swoje ręce. W Radzie nie reprezentujecie tylko siebie, czy swoich zawodów, jesteście reprezentantami nas wszystkich.Wszelkie konsekwencje wynikające z takiego rozwiązania spadną na Wasze barki.Na Komisji Oświaty jeszcze były nadzieje na rozsądek, były głosy krytyczne, już na Radzie Miasta powietrze nagle uszło z balonu. Posłuchajcie samych siebie tylko słychać "etaty,etaty,godziny,liczby,wskaźniki itd - gdzie tu są dzieci.Gdzie są te dzieci i ich rodzice, na samym końcu. Zostaną im przedstawione decyzje administracyjne, będzie stres dla rodziców i trauma dzieci.Gdzie by Was to obchodziło, przecież mówicie że zawsze będą niezadowoleni w każdej sprawie.Tylko pogratulować takiej Rady, gdzie jest 5 czy 6 nauczycieli. Żałuję że nie ma chociaż jednego psychologa dziecięcego. Może by Wam wytłumaczył, co to znaczy zmusić dziecko do czegoś czego nie chce.Jeżeli ma się swoją klasę i swoich kolegów i koleżanki i swoją ulubioną szkołę. Zabrać mu to oznacza, zniszczyć mu jego świat. Gdzie jest ta dobrowolność i przekonywanie, gdzie tam idźmy na skróty, bo tę drogę wybraliście.Jednogłośnie w Chojnicach uchwaliliście że jak się nie da po dobroci, to metodą przymusu. Tylko Wam pogratulować, bo w moich oczach jesteście wszyscy "wielkimi" razem z maestro dyrygentem tej orkiestry klakierów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz