wtorek, 9 lutego 2016

Miejskie szambo

Żyje w tym mieście i przychodzi mi patrzeć na rzeczy, które nie można inaczej określić jak miejskie szambo.Przepraszam tych co są urażeni tym określeniem, ale jak mam bardziej wyraziście opisać to co się dzieje.Radny Rady Miasta mocno jest zainteresowany gawronami ich fabryką łajna na Wzgórzu Ewangelickim.Rzeczywiście walające się ptasie odchody, stały się od razu tematem nr 1.Moim zdaniem powinno odbyć się specjalne wyjazdowe posiedzenie połączonych komisji RM.Spacer alejkami pozwoliłby radnym na bliższe poznanie tej śliskiej i lepkiej sprawy.Powinna być dokonana dogłębna analiza, czy to czasami nie sprawka opozycji w mieście.Sprawa jest rozwojową i powoli staje się strategiczną dla Miasta Chojnice.Dochodzę do wniosku, że tylko takie tematy są dla nich ważne.Wobec dwóch radnych skierowane są wnioski do wojewody o wygaszenie mandatu.Komisja Rewizyjna RM nawet nie widzi potrzeby zbadania sprawy. Komisja Rewizyjna pozwala że w Parku Wodnym w którym prowadziła kontrolę,dalej jest jak było, a zmian na lepsze nie widać. Stypendia sportowe kompletna porażka, dostają je w głównej mierze zawodowi piłkarze.Gdzie stypendia dla młodych zdolnych talentów z naszego miasta. Jak mają się rozwijać talenty na początku swojej kariery za 300 zł.Zawodowy piłkarz dostaje 3000 zł, a amator kilka setek.Stypendia niesprawiedliwe, krzywdzące i generujące w młodych ludziach, którym się to należy poczucia bezradności.Stypendia z dziedziny kultury, gdzie one są drodzy radni.Podwyżka opłat za ścieki w górę, także bez echa, tylko 30 %. Ludzie muszą i powinni zrozumieć że budujemy oczyszczalnię za 98 mln zł, nie mogą być aż tak ograniczeni, że wymaga to poświęceń. Teraz musimy się dołożyć żeby zamortyzować inwestycję, tylko kto pomyślał o budżetach rodzinnych. Wiele rodzin żyje na granicy ubóstwa, jak mają żyć! Pan Prezes Wodociągów Miejskich dostaje miesięczne wynagrodzenie bagatela 24 tys zł, a ceny usług jego firmy idą drastycznie w górę.Zarobki innych Prezesów miejskich spółek może pozostawię bez komentarza.Nadchodzące naloty Straży Miejskiej na Osiedle Kolejarz w sprawie czym ludzie palą w piecach.Reforma Straży nabiera rozpędu, na początek kurs dla kobiet "Jak się bronić torebką", no i budowanie empatii.Straż Miejska buduję empatię, głównym instruktorem w tej dziedzinie Pan Burmistrz - sam mistrz. Nawet będzie widziany na patrolu interwencyjnym, jeżeli jakiś obywatel nie będzie sprzątał kupy po swoim czworonogu zostanie przez niego poinstruowany.Jeżeli jednak pouczenie nie wystarczy, to wtedy Straż to usunie, a winowajcy wręczy święty obrazek w ramach empatii. Samorządy Osiedlowe martwe obumarłe organy, których główną rolą jest organizacja festynu.Decydują właściwie o rzeczach drugorzędnych, z którym miasto nie konsultuje ważnych spraw.Statuty Osiedla to wytwór z innej epoki, obecnie po cichu robi się jakieś zmiany.Normalnie coś się przelewa, coś wybiło i mocno śmierdzi !

4 komentarze:

  1. Biedny mieszka w szambie! Nie odpowiada ci miasto to się wyprowadź na wieś tam będzie pachniało i świniami i różami, może wtedy będziesz zadowolony! Ja mam dom w mieście i mam też na wsi, konkretnie w Męcikale z widokiem na Brdę, kiedy mam dość miasta jadę przez miesiąc pomieszkać na wieś i wyciszony wracam do miasta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dom w Męcikale za publiczna kasę pobudowałeś, to ci nie przeszkadza to co się tutaj wyrabia.

      Usuń
  2. Za swoje pobudowałem szanowny "panie" za swoje, dobrze zarabiałem i w PRL-u i po 1989 roku w Polsce nie z mojej bajki, od 11-tu lat mam taką emeryturę, że nie potrzebuję nawet corocznej podwyżki rzucanej emerytom po parę groszy jak psu ochłap! Każdego roku wczasy za granicą, co dwa lata sanatorium w Polsce i żyć nie umierać! Dla jasności w tym roku kończę 60 lat! Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy!

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi Panie patrząc na to co się dzieje w mieście, to tak mieszkam w szambie. Pod tym pojęciem nie mam na myśli wyczuwalnego i uciążliwego smrodu związanego np ze wspomnianymi świniami. Jeżeli chodziłoby o taki smród to tak zmiana miejsca byłaby lekarstwem.Niestety chodzi mi o sprawy bardziej złożone, dotyczące spraw gospodarki i życia społecznego w mieście.Zależy mi na tym mieście w którym mieszkam i stwierdzam że dzieje się źle.Wyrażam jako mieszkaniec swoją opinię i jest taka jaka jest.Chojnice mi się podobają i nigdy nie mam ich dosyć.Gorzej jest w sprawie formy i sposobu sprawowania władzy w mieście.

    OdpowiedzUsuń