środa, 21 stycznia 2015

Jeżeli mówicie ...

Koszt funkcjonowania Zarządu Powiatu Chojnickiego zwiększonego do 5 osób jest tańszy o 26,500 zł, od Zarządu z poprzedniej kadencji (w skali 1 roku). Koszty funkcjonowania Rady Powiatu wzrosły do 31.000 tys zł. Wynika to z powołania dwóch dodatkowych komisji, wzrostem diety dla przewodniczących oraz 2 członków Zarządu (nieetatowych). Czyli wzrósł koszt układanki politycznej w Starostwie o 4,500 zł w ciągu roku czyli według Pana Starosty - odrobinę. Aby dopieścić koalicję powołano dwie dodatkowe komisje, które do tej pory były w strukturach innych.Niby nic wielkiego się nie stało według słów Pana Starosty do dziennikarzy " Jeżeli mówicie że to dużo przy 100 mln budżetu". Jakby pomnożyć te 4,500 zł przez 4 letnią kadencję to wyjdzie 18 tys zł. Jeżeli sumę w takiej wysokości przeznaczyć na sport dzieci i młodzieży to ja już powiem że to jest dużo. Nie jedna ciekawa impreza sportowa mogłaby się odbyć, z udziałem sporej ilości młodych ludzi. Chociażby jeszcze jeden wniosek grantowy mógłby zostać pozytywnie rozpatrzony, niby niewiele dla Pana Starosty, ale bardzo dużo dla klubów czy stowarzyszeń.Jeżeli już nie sport to o ile wzrosnąć by mogły nagrody dla bardzo zdolnych uczniów corocznie przyznawane przez Starostę. 50 zł więcej dla niektórych to jest dużo, lecz niektórym się wydaje odwrotnie.Jeżeli te dwie propozycje się nie podobają to corocznie można 4,500 zł oddawać na Jadłodajnię przy Parafii Matki Boskiej Królowej Polski w Chojnicach na darmowe obiady dla osób ubogich.Tam proszę się zapytać czy suma 4.500 zł to jest mało, patrząc tym ludziom prosto w oczy a nie dziennikarzom na konferencji prasowej. Moim zdaniem każdy nawet grosz źle wydany z publicznych pieniędzy jest błędem osób decydujących o tym. Ponieważ gospodarują nie własnym budżetem domowym ale budżetem Powiatu i tutaj nie może występować marnotrawienie.Przeraża mnie krótkowzroczność osób mających władzę, gdzie 4,500 zł to jest mało i widać ogromne zdziwienie czego oni chcą.Widać z wypowiedzi Pana Starosty że interesowanie się mediów zarobkami samorządowców trochę nie na "rączkę". Nie podoba się Staroście że dziennikarze piszą że zarabia BRUTTO 12.300 ZŁ, ale mają pisać że wynagrodzenie nie wzrosło tylko pozostaje na tej samej wysokości.Może mają również pisać że Pan Starosta nie przytył, a jego waga pozostaje taka sama jak w poprzedniej kadencji.Ciemny ludu zarobki władzunia ma na takim samym poziomie lub nawet sobie nieco obniżyła, a traci corocznie 4.500 zł ale przy 100 "bańkach" budżetu to jest "pikuś". Ciekawe czy za rok jak ucichnie wrzawa i opadną tumany kurzu po bitwie zwanej wybory, nie urodzi się nagle Uchwała o wzroście tak strasznie niskich wręcz głodowych diet czy wynagrodzeń.
Pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz